Ja mam do wysokości okna, no może nieco ponad (nie planowaliśmy dokładnej wysokości, żeby nie docinać niepotrzebnie płytek). Ściana ponad będzie pomalowana po prostu. Mnie płytki do sufitu kojarzą się trochę z dawnym sklepem mięsnym ;) Ale to kwestia gustu :)
jeżeli będzie ogrzewanie gazowe to chyba nie ma konieczności kłaść do samej góry ale jak będzie się kurzyć to chyba warto. Ja mam ogrzewanie gazowe i płytki wyżej niż ościeżnica drzwi ale nie do samego sufitu
Ja mam piec na eko groszek. Jedni wolą myć płytki, ja tam jestem zdania, że od czasu do czasu można górę przemalować jak się mocno zakurzy :)
U nas tez nie planowaliśmy konkretnej wysokości. Położyliśmy 6 warstw płytek co dało 180cm wysokości.
U nas położone do sufitu ale tylko na dwóch ścianach.Tych ,gdzie jest woda,żeby się ściana nie pochlapała jak będę psa kąpała,albo podłączała węża ogrodowego.Piec mamy gazowy.